Wieczność rodzi chwilę
- typ obiektu: malarstwo
- rok powstania: 1982
- materiał/technika: mieszana, płótno
- wymiary: 49 x 64 cm
- numer inw.: M-334
- reprodukcja na licencji: CC BY-NC-ND 3.0
Kłębowisko bezkształtnych plam barwnych (białych, niebieskich, różowych, fiołkowych, jasno- i ciemnozielonych) zdaje się ukazywać moment transformacji – rozpadu, ale także narodzin. W tle widzimy szeregi równoległych i przecinających się linii oraz fragmenty ornamentalne przypominające elementy architektury czy antycznej posadzki.
Malarstwo Rosenstein wywodzi się z tradycji tego odłamu awangardy, który miał swoje źródła w symbolizmie. Artystka uważała, że dążenie do wypracowania indywidualnego stylu jest pretensjonalne — ważne jest to, czy twórca w swej wypowiedzi jest autentyczny.
Obrazy artystki, niechętnej wszelkim kanonom i konwencjom, odzwierciedlają jej odczucia i skojarzenia, są świadectwem procesu twórczego. Ten ostatni był dla niej ważniejszy niż końcowy efekt w postaci obrazu, kwestionowała też sens podziałów stosowanych przez krytyków sztuki: przedstawienie — abstrakcja, rysunek — malarstwo czy przedmiot — działanie. Często przywoływany w kontekście jej twórczości surrealizm przejawia się przede wszystkim w postawie artystki, nie tylko w charakterze jej płócien. Rozumiał to Tadeusz Kantor, który w 1967 roku aranżował wystawę indywidualną Rosenstein w Zachęcie — obok obrazów olejnych pokazał również potraktowaną jako asamblaż szafę z jej pokoju oraz miniatury i przedmioty ze sztucznego szkła.
Erna Rosenstein uprawiała również poezję, czego przejawem są tytuły prac malarskich. Ważnym elementem płócien jest dekoracyjny, przypominający secesyjne zawijasy podpis. Tytuły obrazów, tak jak w tym przypadku, artystka zapisywała na odwrocie własnoręcznie. Swoich obrazów nigdy nie uważała za ukończone, a kompozycji za zamkniętą i ograniczoną do płótna, o czym świadczy wykonana najprawdopodobniej przez artystkę szara rama nawiązująca do kolorystyki obrazu.
Karolina Zychowicz