Magdalena Abakanowicz Gobeliny
08.03 – 28.03.1965 Magdalena Abakanowicz Gobeliny
Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych
projekt ekspozycji: Andrzej Zaborowski
projekt plakatu: Julian Pałka
frekwencja: 6.549 (Rocznik CBWA)
Magdalena Abakanowicz (1930–2017) studiowała w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w latach 1950–1954. Początkowo zajmowała się malarstwem, szybko jednak zrezygnowała z tego medium na rzecz tkaniny. Pierwszą wystawę indywidualną miała w warszawskiej Kordegardzie w 1960 roku. Dwa lat później pokazała swe prace na Biennale w Lozannie, które zadecydowało o wykrystalizowaniu się polskiej szkoły tkaniny. Wtedy to polscy twórcy odnieśli niespodziewany sukces. Biennale miało głosić triumf „ojca nowoczesnego gobelinu”, Francuza Jeana Lurçata. Sukces mało znanych twórców zza żelaznej kurtyny okazał się zaskakujący. Prace polskich artystów były nowatorskie, ponieważ wykonano je na warsztacie tkackim bez udziału rzemieślników, stąd były unikatowe – w przeciwieństwie do produkowanych w kilku egzemplarzach tkanin francuskich. W kolejnych latach właściciele galerii i dyrektorzy muzeów z całego świata odwiedzali pracownie polskich tkaczy, a następnie prezentowali ich prace w swych instytucjach1. Również poza Lozanną promowano nowy gatunek twórczości. Tkanina reliefowo-przestrzenna zaczęła pojawiać się w muzeach i galeriach w Europie i poza nią, szczególnie w Stanach Zjednoczonych2.
Abakanowicz tak opisywała proces powstawania gobelinów: „Cały mój «sekret» polega na kombinacji poszczególnych elementów, nitki, koloru, rodzaju surowca. Do swych tkanin używam włókna o różnej puszystości, sztywności, kolorze. Inna jest czerń matowej wełny, inna błyszczącego jedwabiu, inna biel konopi, surowego owczego runa lub sznura do bielizny i jego bowiem używam do swych tkanin”3.
W 1965 roku w Zachęcie Abakanowicz pokazała 14 wielkoformatowych gobelinów. Ignacy Witz stwierdził: „pokaz Magdaleny Abakanowicz stał się, abstrahując od użytkowego znaczenia tych dzieł, rzeczywiście poważnym wydarzeniem artystycznym”4. Również Hanna Ptaszkowska zauważała, że wystawę tę należy postrzegać jako sukces artystki5.
W „Kierunkach” argumentowano: „artystka «rozsadza» pogrążoną w rutynie tradycję europejskiego gobelinu – jak wiadomo opartego od paru dobrych wieków na niezmiennych zasadach. Efekty unowocześniania — można było zobaczyć w Zachęcie […]”6. W 1965 roku Abakanowicz była już uznaną artystką w świecie, co musiało mieć wpływ na zainteresowanie jej sztuką również ze strony warszawskiej publiczności. „Życie Warszawy” donosiło, że tkaniny wystawiane w Zachęcie przeznaczone są na wystawy w Sao Paulo, Lozannie, Paryżu, Buenos Aires, Holandii i Szwecji7.
Od czasu ekspozycji w CBWA upowszechniło się pojęcie „abakan”, które odnoszono do tkanych reliefów artystki, a od 1966 roku do trójwymiarowych form przestrzennych. Na łamach „Zwierciadła” przestrzegano: „Proszę nie szukać tego słowa w słownikach. Słowniki go nie notują. Zostało wymyślone dla nazwania prac Magdaleny Abakanowicz. I być może się przyjmie. Byłoby zupełnie logiczne gdyby się przyjęło. Bowiem żadna z istniejących prac nie przylega ściśle do tego co wychodzi z rąk artystki. Nie są to gobeliny z kilku powodów. Po pierwsze: Magdalena Abakanowicz nie tylko projektuje, ale i sama na warsztacie wykonuje swoje prace. Po drugie: technika jaką stosuje wykracza i to dość zasadniczo poza ramy tej dość konwencjonalnej sztuki. I w końcu po trzecie: to co osiąga w swoich pracach daleko pozostawia w tyle pułap możliwości tradycyjnego tkactwa”8. W 1967 roku Abakanowicz zaprezentowała w Lozannie pracę Abakan. W 1971 roku pokazano w Zachęcie twórczość z V Biennale w Lozannie, a następnie zorganizowano konkurs na nazwę kompozycji przestrzennych. Zwyciężyła nazwa „abakan”, która od tamtego czasu zakorzeniła się w krytyce artystycznej i historii sztuki.
Tkaniny pokazane w 1965 roku w Zachęcie wskazywały na nowy etap twórczości Abakanowicz. Jak zauważono na łamach „Tygodnika Demokratycznego”: „w twórczości artystki zarysował się jakby zanik skłonności do uzyskiwania efektu przez użycie kontrastowych zestawień jaskrawych barw. Obecna ekspozycja robi wrażenie bardzo starannie stonowanej w kierunku spokojniejszych, utemperowanych skojarzeń kolorów, co bynajmniej nie zmniejsza dynamiki kompozycji, które z równą jak dawniej intensywnością bawią oczy widza”9. Dogłębną analizę wystawy przedstawiła Hanna Ptaszkowska pisząc, że gobeliny Abakanowicz w porównaniu z pracami eksponowanymi w Galerii Sztuki Nowoczesnej dwa lata wcześniej charakteryzują się większymi walorami artystycznymi i łączą sztukę stosowaną z tzw. sztuką czystą. Ptaszkowska argumentowała: „Przez pewien okres czasu tkaniny Abakanowicz były przede wszystkim realizacją pomysłów malarskich, zastosowaniem w tkaninie układów kompozycyjnych, których prawykonanie odbyło się za sprawą farby i pędzla. […] Dopiero ostatnie tkaniny Abakanowicz ujawniły rzeczywiste możliwości kreacyjne10.
W recenzjach z wystawy w CBWA dostrzegano kobiecy wymiar tej sztuki; przykładem jest tekst zatytułowany Malarka przy krosnach. Jedno z najstarszych kobiecych zajęć11. Magdalena Abakanowicz jest najbardziej rozpoznawalną spośród polskich artystek zajmujących się tkaniną. Temu medium zawdzięczała międzynarodowy sukces, a jednak później postanowiła się od niego odseparować, kierując swoje zainteresowania ku bardziej kojarzonej ze „sztuką wysoką” rzeźbie. Jak wspomina Jolanta Owidzka: „Magda Abakanowicz bardzo nam kiedyś zaszkodziła, mówiąc w wywiadzie dla «Polityki», że tkactwo jest jak grzech, do którego nie należy się przyznawać”12.
Karolina Zychowicz
dział dokumentacji Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki
Opracowanie powstało w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki” – projekt badawczy Historia wystaw w Zachęcie – Centralnym Biurze Wystaw Artystycznych w latach 1949–1970 (nr 0086/NPRH3/H11/82/2014) realizowany w Instytucie Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Zachętą – Narodową Galerią Sztuki.
Bibliografia
Opracowania:
- Morawińska, Agnieszka, Magdalena Abakanowicz, w: Artystki polskie, kat. wyst. Muzeum Narodowe, Warszawa 1991, s. 72.
- Zychowicz, Karolina, Artystki i wystawy. Pokazy indywidualne kobiet w kręgu CBWA w latach 1956–1981, w: Maria Anto. Malarka, red. Michał Jachuła, kat. wyst. Zachęta — Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 2017, s. 93–110.
Teksty źródłowe:
- Abakany, „Zwierciadło” 1965, nr 14 (4.04).
- (b), Unowocześniony gobelin, „Kierunki” 1965, nr 12 (21.03).
- Czerwiński, Aleksy, Gobeliny – obrazy, „Stolica” 1965, nr 20 (16.03).
- EGA, Gobeliny – obrazy, „Trybuna Ludu” 1965, nr 88 (29.03).
- (grt), Trzy wystawy – trzy światy w Zachęcie, „Express Wieczorny” 1965, nr 70 (23.03).
- I.H., Gobeliny Magdaleny Abakanowicz, „Przegląd Artystyczny” 1965, nr 4.
- Kosińska, Maria, Po wielkim konkursie, „7-my Głos Tygodnia” 1965, nr 12 (21.04).
- Kronika plastyczna, „Współczesność” 1965, nr 7/8 (27.04).
- Malarka przy krosnach. Jedno z najstarszych kobiecych zajęć, 1965, nr 58 (9.03).
- Nasz fotoreporter z wizytą u Magdaleny Abakanowicz, „Życie Warszawy” 1965, nr 63 (14–15.03).
- Notatnik artystyczny. Gobeliny Magdaleny Abakanowicz, „Projekt” 1965, nr 2.
- Ptaszkowska, Hanna, Gobeliny Magdaleny Abakanowicz, „Kultura” 1965, nr 15 (11.06).
- Witz, Ignacy, Abakanowicz, Truszyński, Zemła, „Życie Warszawy” 1965, nr 67 (19.03).
- Wróblewska, Danuta, Sztuka piękna i użyteczna, „Stolica” 1965, nr 24 (13.06).
- Wystawa gobelinów Magdaleny Abakanowicz, kat. wyst. Centralne Biuro Wystaw Artystycznych „Zachęta” 1965.
- ZDS, Polska tkanina i amerykańska grafika użytkowa, „Tygodnik Demokratyczny” 1965, nr 12 (17–23.03).
Wzmianki:
- „Trybuna Ludu” 1965, nr 65 (6.03); „Życie Warszawy” 1965, nr 56 (6.03); „Express Wieczorny” 1965, nr 57 (8.03); „Głos Pracy” 1965, nr 57 (9.03); „Sztandar Młodych” 1965, nr 57 (9.03); „Słowo Powszechne” 1965, nr 71 (25.03); „Express Ilustrowany” 1965, nr 73 (27–28.03).
1 Marta Kowalewska, Historia rewolucji, https://zacheta.art.pl/public/upload/mediateka/pdf/559d28be90890.pdf, s. 19–20 (dostęp: 23.06.2017).
2 Polska szkoła tkaniny. Z Ireną Huml rozmawiają Marta Kowalewska i Michał Jachuła, https://zacheta.art.pl/public/upload/mediateka/pdf/559d28be90890.pdf, s. 10 (dostęp: 20.06.2017).
3 Malarka przy krosnach. Jedno z najstarszych kobiecych zajęć, 1965, nr 58 (9.03).
4 Ignacy Witz, Abakanowicz, Truszyński, Zemła, „Życie Warszawy” 1965, nr 67 (19.03).
5 Hanna Ptaszkowska, Gobeliny Magdaleny Abakanowicz, „Kultura” 1965, nr 15 (11.06).
6 (b), Unowocześniony gobelin, „Kierunki” 1965, nr 12 (21.03).
7 Nasz fotoreporter z wizytą u Magdaleny Abakanowicz, „Życie Warszawy” 1965, nr 63 (15.03).
8 Abakany, „Zwierciadło” 1965, nr 14 (4.04).
9 ZDS, Polska tkanina i amerykańska grafika użytkowa, „Tygodnik Demokratyczny” 1965, nr 12 (17–23.03).
10 H. Ptaszkowska, Gobeliny Magdaleny Abakanowicz, „Kultura” 1965, op. cit.
11 Malarka przy krosnach. Jedno z najstarszych kobiecych zajęć, 1965, nr 58 (9.03).
12 Nie szydełkuję w długie zimowe wieczory. Rozmowa Klary Czerniewskiej z Jolantą Owidzką, http://www.dwutygodnik.com/artykul/4413-nie-szydelkuje-w-dlugie-zimowe-wieczory.html (dostęp: 27.03.2017).
Magdalena Abakanowicz
Gobeliny
08.03 – 28.03.1965
Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych
pl. Małachowskiego 3, 00-916 Warszawa
Zobacz na mapie