II Ogólnopolska wystawa architektury wnętrz
06.04 – 05.05.1957 II Ogólnopolska wystawa architektury wnętrz
Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych
organizator wystawy: Związek Polskich Artystów Plastyków i Ministerstwo Kultury i Sztuki
komisarz: Olgierd Szlekys
główni projektanci wystawy: Oskar Hansen, Zofia Hansen przy współpracy Krzysztofa Meissnera
opracowanie graficzne: Stanisław Zamecznik
liczba prac: 685 (z tego w Zachęcie 215 – w dziale wyposażenie projektów wnętrz, 65 w dziale meble, 94 w dziale tkaniny, 223 w dziale ceramika i szkło, 88 w dziale biżuteria, zabawki)
frekwencja: 67.000 (w tym 15.000 w Salach Redutowych)
Przygotowania do II Ogólnopolskiej Wystawy Architektury Wnętrz i Sztuki Dekoracyjnej (dalej II OWAW; z ostatniego członu pierwotnej nazwy później zrezygnowano) zainicjowane w 1953 roku formalnie rozpoczęły się w styczniu 1954 roku wraz z ukonstytuowaniem Komitetu Organizacyjnego1. W porównaniu z pierwszą edycją wystawy postanowiono w większym stopniu położyć nacisk na poruszenie „problemów współczesnej architektury wnętrza, której celem jest najlepsze zaspokojenie potrzeb szerokich mas” (czego przejawem było m.in. włączenie do prac organizacyjnych instytucji nie zaangażowanych w I OWAW, m.in. Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, Instytutu Budownictwa Mieszkaniowego oraz Instytutu Urbanistyki i Architektury)2.
Przewidywano lokalizację ekspozycji w jednym z nowych osiedli mieszkaniowych lub w salach odbudowanego Arsenału. Zasadniczego materiału do wystawy dostarczył ogłoszony we wrześniu 1954 roku konkurs na projekty wnętrz mieszkalnych. Jako kanwę przestrzenną przyjęto w nim dwuizbowe mieszkanie dla trzech osób w typowym układzie stosowanym przez Zakład Osiedli Robotniczych3. W dniu 15 marca 1955 roku jury złożone z członków ZPAP i SARP pod przewodnictwem Wojciecha Jastrzębowskiego przyznało dziesięć nagród w trzech kategoriach4. Jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu zadecydowano ostatecznie o umieszczeniu II OWAW w Zachęcie i w Salach Redutowych Teatru Narodowego oraz o powierzeniu zaprojektowania ekspozycji Oskarowi Hansenowi.
Uroczystego otwarcia wystawy dokonał wiceminister kultury i sztuki Edward Marzec w obecności prezesa ZPAP Jana Cybisa oraz prezesa SARP Jerzego Hryniewieckiego.
W Zachęcie ulokowano główną część wystawy, określoną jako „problemowa”. Przed budynkiem znalazła się przestrzenna „dekoracja symboliczno-propagandowa” projektu Wojciecha Zamecznika oraz duża piropiktura Era Żelaza Heleny i Romana Husarskich5. We wnętrzu część wstępną ekspozycji stanowiła „sala analizy” (ulokowana w Sali Narutowicza). Hansen z Zamecznikiem zaaranżowali ją jako instalację, złożoną z plansz graficznych, układających się we fryz Skojarzenie myśli, rozpoczynający się od tablicy „Patrzę ≠ widzę, widzę = myślę”, zawieszonych błękitnych, zielonych i żółtych tkanin symbolizujących odpowiednio powietrze, zieleń i słońce oraz kilku mebli, tkanin i ceramiki. Całość stanowić miała „próbę analizy zagadnień dotyczących kształtowania przestrzeni wnętrza”.
Dalej na piętrze rozmieszczone były „sale syntezy”, które wypełniały naturalnej wielkości makiety konkursowych wnętrz, ulokowane w wolno stojących kubikach — pokrytych płótnem drewnianych stelażach. W ich zawartość widzowie mieli wgląd przez otwory — zamarkowane okna i drzwi oraz osobne wycięcia. Oprócz makiet na ścianach i podłodze znajdowały plansze z materiałami uzupełniającymi. Poza konkursowymi rozwiązaniami typowych mieszkań ZOR-owskich zaprezentowano też fragment wnętrza indywidualnie projektowanego domu szeregowego (proj. Zbigniew Ihnatowicz, Jerzy Sołtan, Włodzimierz Wittek). Pośrodku jednego z pomieszczeń ustawiono „studium rzeźbiarskie przestrzeni architektonicznej” Hansena, znajdowały się tam także pomniejszone plansze z projektami i fotografiami wnętrz nie zmakietowanych.
Na parterze zaprezentowano ustawione przyściennie makiety wnętrz złożonych z mebli projektowanych w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego oraz z mebli dostępnych w handlu.
Część ekspozycji w Salach Redutowych nosiła nazwę „przedmioty wnętrza”, składała się z działu mebli, tkaniny, ceramiki oraz biżuterii i zabawek. Ostatnią część wystawy określono jako „wnętrza na mieście”. Składały się na nią wnętrza Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza oraz witraże do Mauzoleum Walki i Męczeństwa w Alei Szucha.
Urządzona w ówczesnej odwilżowej atmosferze życia społeczno-kulturalnego wystawa stała się dużym wydarzeniem. Z jednej strony była ona demonstracją wyjątkowo atrakcyjnie zaprezentowanego nowego, całościowego myślenia o estetyce mieszkania, zbudowanego na dziedzictwie modernizmu, ze szczególnym uwzględnieniem dojrzałej twórczości Le Corbusiera. Istotna rola przypadła tu wyrazistej scenografii i zręcznie sformułowanemu programowi wystawy. Dzięki nim w opinii recenzentów wystawa wyraźnie górowała nad I OWAW. Nie mniej ważne było zasygnalizowanie możliwości pogodzenia nowych idei wnętrzarskich z typowymi dla Polski ograniczeniami przestrzenno-ekonomicznymi. Zresztą zagadnienie poprawy szeroko pojętych warunków mieszkaniowych ludności budziło powszechne zainteresowanie. Formułowany dopiero w tym czasie program budownictwa mieszkaniowego ekipy Gomułki, oparty na budownictwie spółdzielczym wzbudzał nadzieję na rychłe polepszenie trudnych warunków bytowych znacznej części Polaków.
Frekwencja na II OWAW przeszło dwukrotnie przekraczała ówczesną średnią liczbę widzów na innych ekspozycjach, liczne opinie w księdze pamiątkowej świadczyły o emocjonalnym zaangażowaniu zwiedzających. Choć w porównaniu z pierwszą edycja wystawy mniej więcej o 1/3 zmniejszyła się liczba tekstów prasowych, jest dostrzegalne, że były one średnio znacznie dłuższe niż pięć lat temu, co można odczytywać jako zmniejszenie się zrytualizowania obiegu informacji w publikatorach i położenia większego nacisku na wypowiedzi wartościujące (nawet jeśli w katalogu Józef Grabowski utyskiwał na powierzchownością dziennikarskich głosów). Zasadniczy ton wypowiedzi był przychylny ekspozycji, głosy krytyczne dotyczyły w pierwszym rzędzie nieobecności większości wystawionych przedmiotów handlu. Do wyjątków należała brutalność, z jaką krytykowała pięknoduchostwo wystawy Bożena Kowalska (doceniająca jakość estetyczną i dydaktyczny wymiar ekspozycji):
„Cóż, kiedy mebli i różnych przedmiotów, jakie oglądaliśmy na wystawie. nie dostanie się w żadnym ze sklepów państwowych, chyba, że może droga bliskich koneksji i dużych łapówek. Cóż. kiedy w dodatku problem najpowszechniejszy nie leży w tym, co zakupić, ale za co zakupić i nie jak się urządzić, ale — jak i gdzie znaleźć mieszkanie [podkr. B.K.]”6.
Organizatorzy mieli świadomość fundamentalnego znaczenia wdrożenia wystawowych projektów do produkcji i — szerzej — współpracy plastyków z przedsiębiorstwami wytwórczymi. Dopełnieniem programu II OWAW była zatem dwudniowa konferencja plastyków z przedstawicielami przemysłu meblarskiego i handlu. Również stosunkowo duży fundusz nagród, pozyskany z Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz kilku innych resortów obrócono nie tylko na niemal 50 nagród dla artystów, lecz również na 9 nagród za „dobre wykonanie techniczne” eksponatów7.
II Ogólnopolska wystawa architektury wnętrz
06.04 – 05.05.1957
Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych
pl. Małachowskiego 3, 00-916 Warszawa
Zobacz na mapie