Wystawa włoskiego wzornictwa przemysłowego
14.06 – 04.07.1963 Wystawa włoskiego wzornictwa przemysłowego
Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych
organizator wystawy: przy współudziale Ambasady Włoskiej w Warszawie i Triennale di Milano
kurator: projekt ekspozycji Dario Machesoni, proj. plakatu Stefan Bernaciński
liczba prac: 103 wystawiających, 1000 eksponatów
frekwencja: 12.800 (Rocznik CBWA)
Wystawa była pierwszą w Zachęcie prezentacją zachodnioeuropejskiego wzornictwa przemysłowego, a drugą zagraniczną w ogóle — po wystawie jugosłowiańskiej sztuki użytkowej z 1959 roku. Dla warszawskiej publiczności włoska wystawa, wraz z pokazem wzornictwa Finlandii (urządzonym w 1962 roku pawilonie meblowym przy ul. Przeskok) oraz ekspozycją Formy — Francja (Zachęta, 1964) stanowiła jedną z najważniejszych okazji do zapoznania się z designem zza Żelaznej Kurtyny.
Bez wątpienia dobór wystawiających krajów odzwierciedlał nie tylko ówczesną artystyczną rangę ich środowisk projektanckich, lecz także niuanse polityki zagranicznej PRL. Od 1960 roku, kiedy to podpisano pierwszą wieloletnią umowę handlową oraz umowę o współpracy naukowo-technicznej, wzrastały kontakty gospodarcze między oboma krajami. W lutym 1963 roku Polskę odwiedził włoski minister handlu zagranicznego Luigi Preti, który negocjował rozszerzenie wymiany handlowej. Miesiąc później w Rzymie zatrzymał się wracający z Meksyku premier Józef Cyrankiewicz, co traktowano jako sygnał rozwoju kontaktów politycznych, bardzo zawężonych w czasach zimnej wojny. Potwierdzeniem coraz lepszych stosunków między oboma krajami było podpisanie w 1965 roku umowy kulturalnej, przewidującej m.in. wzajemne popieranie organizowania wystaw z dziedziny kultury, sztuki i nauki1.
Omawiana ekspozycja była częścią większego promocyjnego wysiłku władz włoskich w krajach bloku wschodniego (wystawę, w formie nieco mniejszej, pokazywano wcześniej w Bułgarii). Powszechnie znanym symbolem nawiązanych kontaktów handlowych były podpisane w latach 1965–1967 umowy licencyjne na produkcję włoskich aut osobowych w Polsce, ZSRR i Bułgarii.
Wystawa zajęła sale na piętrze Zachęty. Ekspozycja obejmowała wyłącznie przedmioty produkowane seryjnie oraz plansze z obiektami architektonicznymi. Niestety, ze względu na ubóstwo informacyjne towarzyszącego ekspozycji folderu, nie jest możliwe odtworzenie pełnego spisu obiektów. Pokazano meble, lampy, szkło (m.in. z Murano) i ceramikę stołowa oraz sanitarną (eksponatem były m.in. umywalka i muszla klozetowa). Duży zespół stanowiły przedmioty codziennego użytku, walizki, teczki, komplety garnków, artykuły gospodarstwa domowego — kalkulatory, maszyny do szycia i pisania, pralki, odkurzacze, grzejniki gazowe, projektory do przezroczy, radioodbiorniki, a także szeroko komentowane telewizory. Pojawiły się też tkaniny i odzież: kapelusze i obuwie. Zaprezentowano nawet sprzęt do sportów wodnych (jednym z największych eksponatów była motorówka wyeksponowana wraz silnikiem) oraz drobniejsze pojazdy mechaniczne — motorower i gokart. Największe obiekty zaprezentowano na planszach — samochody, lokomotywy i wnętrza samolotów.
Komentarze w polskiej prasie pozbawione były ideologicznych zaczepek i przymówek w stylu słynnej „debaty kuchennej” Nikity Chruszczowa i Richarda Nixona na amerykańskiej wystawie w Moskwie w 1959 roku2. Eksponaty z Zachęty w popularnej popołudniówce opisywano niczym współczesne mirabilia: „Oto kredensy, których nie trzeba zamykać. Wystarczy drzwiczki lekko popchnąć a resztę zrobią magnesy, wmontowane chytrze w zawiasy. Albo bujak — perpetuum mobile, tak wyważony, że buja się i buja, choć nikt na nim nawet nie siedzi. To znów krzesełka, które można w nieskończoność wkładać jedno w drugie”3.
Nieco drugoplanowa, choć ważna rola przypadła architekturze. Na planszach pokazano „architekturę teatralną, mieszkaniową, kościelną, stadion sportowy i kilka pomników” , powstałe po wojnie4. Jedynym obiektem zreprodukowanym w prasie był mediolański wieżowiec Pirelli Gia Pontiego i Pier Luigiego Nerviego5. Głównym wątkiem pozostawały fotografie kończonej podówczas „autostrada del sole” — jednej z głównych arterii komunikacyjnych Włoch, zapewniająca zdaniem Ewy Garzteckiej ideową spójność całej ekspozycji:
„Piękno wiaduktu spinającego Apeniny, piękno nowoczesnego rozmachu architektonicznego, współgrającego ze wspaniałym pejzażem Toskanii, a nawet nowoczesne urządzenia sygnalizacyjne, stacje benzynowe i restauracje przydrożne w sposób wymowny wykazują ścisły związek pomiędzy wszelkimi przedmiotami kształtowanymi rękami artysty: od pantofelków i miotełki do zamiatania poprzez architekturę wnętrz i maszyn elektronowych do kształtowania urbanistycznego i przestrzennego. Wykazują udział artystów w formowaniu estetyki dnia codziennego, w wychowaniu świadomości estetycznej współczesnego człowieka. Ekspozycja neseseru skórzanego lub telewizora na tle plansz Autostrady słońca lub odkurzacza czy rzutnika na tle nowoczesnego budownictwa i nadaje wystawie włoskiego wzornictwa przemysłowego dopiero jej właściwy sens”6.
Całościowa ocena wystawy w prasie była pozytywna (choć w niektórych opiniach chłodniej potraktowano tkaniny i ceramikę). Recenzenci z aprobatą podchwytywali przedłożoną przez Tommaso Ferrarisa w okolicznościowym folderze koncepcję Leonarda da Vinci jako projektanta przemysłowego avant la lettre7.
Wystawa włoskiego wzornictwa przemysłowego
14.06 – 04.07.1963
Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych
pl. Małachowskiego 3, 00-916 Warszawa
Zobacz na mapie