„Rublowka. Droga do szczęścia” i „The One Percent”.
Pokaz filmów
Zachęta | sala kinowa (wejście od ul. Burschego, schodkami w górę)
wstęp wolny
Rublowka. Droga do szczęścia (Rubljovka — Straße zur Glücklichkeit)
reż. Irene Langemann
Niemcy, 2007, 94 min
Co łączy Putina ze Stalinem, Chodorkowskiego z Szostakowiczem, a Rostropowicza z Sacharowem? Adres — wszyscy mieszkają lub mieszkali na Rublowce, ulicy cudów łączącej centrum Moskwy z przedmieściem. Do lat 80. XX wieku była cichym miejscem, gdzie w swoich daczach wypoczywali niegdyś carowie, a potem zasłużeni Sowieci. Teraz to rewir służb specjalnych, najbardziej strzeżone 30 km w kraju. Drogą suną luksusowe limuzyny, ceny w tym miejscu są tak absurdalne jak wyrastające tam miniatury pałacu Wersalu. Film Irene Langemann pokazuje jaskrawe kontrasty rosyjskiego społeczeństwa: życie codzienne projektantki sobolich futer i babci sprzedającej miotły, zubożałych Romanowów i milionerki poszukującej męża. Dwa światy, w których ten z petrodolarów bezwzględnie pożera ten biedny, rządzą tam prawa narzucone tylko przez jedną ze stron. To społeczny obraz sterowanej demokracji.
Film w wersji oryginalnej z napisami w języku polskim
The One Percent
reż. Jamie Johnson
Stany Zjednoczone, 2006, 80 min
Kolejny film Jamiego Johsona poświęcony jest stale zwiększającej się przepaści pomiędzy najbogatszymi elitami a resztą społeczeństwa Stanów Zjednoczonych. Tytuł The One Percent odnosi się do danych statystycznych, które wskazują, że jeden procent amerykańskiego społeczeństwa jest właścicielem 42 procent wszystkich zasobów finansowych tego kraju. Dokument składa się z serii wywiadów z prominentnymi rozmówcami, jak m.in. Bill Gates, Robert Reich — były sekretarz stanu do spraw pracy, czy Milton Friedman — ekonomista i laureat nagrody Nobla.
-
27.08 – 23.10.2016Bogactwo
Wystawa jest próbą prześledzenia wizualnych reprezentacji bogactwa od lat 90, czasów transformacji i zachłyśnięcia się wizją szybkiego wzbogacenia się, przez rozczarowanie i upadek neoliberalnych idei do dziś. Dziś, kiedy bogactwo niejednokrotnie okazuje się fantazją, iluzją czy złudzeniem - „bieda jako nowe bogactwo” stało się hasłem i doświadczeniem generacyjnym, w którym ironia pozwala oswajać tęsknoty i lęki, ale jest też narzędziem do kwestionowania rzeczywistości.
Zachęta – Narodowa Galeria SztukiZachęta