Kolekcje
Wystawa Kolekcje była przede wszystkim dedykowana fundatorom, którzy w 2016 wsparli rozwój naszych zbiorów. Do pokazu zaprosiliśmy także jedną z najciekawszych regionalnych kolekcji: Galerii Arsenał w Białymstoku.
Tylko do najbliższej niedzieli można oglądać w Zachęcie wystawę Wideotaśmy. Wczesna sztuka wideo (1965–1976). Zapraszamy do galerii na tę wyjątkową ekspozycję, a w domowym zaciszu – polecamy najnowsze wydanie Magazynu Zachęta Online poświęcone kolekcji i kolekcjonowaniu.
Czy wiecie, że w zbiorach Zachęty znajdowała się Bitwa pod Grunwaldem? Kolekcja, którą budowało przed wojną Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, po 1945 roku trafiła do Muzeum Narodowego w Warszawie. Dziś właśnie tam możemy oglądać słynne dzieło Jana Matejki. W Zachęcie natomiast pozostała sala Matejkowska – największa przestrzeń ekspozycyjna galerii, gdzie pierwotnie prezentowany był obraz.
Choć Zachęta jest galerią wystaw czasowych i nie ma stałej ekspozycji, to posiada i wciąż rozbudowuje kolekcję sztuki współczesnej. O historii jej powstania przeczytacie w rozmowie z Barbarą Dąbrowską i Marią Krawczyk (d. Domurat), przeprowadzonej przy okazji wystawy prac ze zbiorów Zachęty w Kamienicy Raczyńskich (PRAWDA PIĘKNO DOBRO, 2015). O to, dlaczego kolekcji miało nie być i jak to się stało, że jest pytała Zofia Dubowska.
Regularnie przygotowywane wystawy dzieł z naszej kolekcji pozwalają nie tylko pokazać nowości, ale też zaprezentować różnorodność zbiorów galerii. W 2009 roku magazyny Zachęty przeczesał Karol Radziszewski, przygotowując swoją kuratorsko-artystyczną wystawę Siusiu w torcik. Przypominamy ją poprzez film zrealizowany przez pleple.tv, który opowiada o tym, co się dzieje z kolekcją Zachęty, kiedy nikt nie patrzy. Przywołujemy też rok 2016 i wystawę Kolekcje. Pokaz ten był finałem akcji crowdfundingowej, dzięki której udało się społecznymi siłami zrealizować planowane na ten rok zakupy do kolekcji. Obok nowych i starszych dzieł ze zbiorów Zachęty na wystawie została również pokazana jedna z najciekawszych kolekcji regionalnych – Galerii Arsenał w Białymstoku.
Historycznie wracamy natomiast do roku 1966 i wystawy Współczesne tendencje prezentującej malarstwo ze zbiorów Stedelijk Museum. „Rok temu odwiedziłem Polskę. […] Byłem w pracowniach wielu artystów i przekonałem się, jak szczerze obchodzi ich Holandia. Przyszło mi wtedy na myśl, że warto byłoby zorganizować wystawę, która by ich z pewnością zainteresowała. Ponieważ jednak trudno zrozumieć rozwój sztuki holenderskiej nie wyjaśniwszy sobie uprzednio jej związków ze sztuką zagranicy, wysunąłem projekt urządzenia ekspozycji międzynarodowej, reprezentującej nowoczesne tendencje w sztuce międzynarodowej” – pisał w katalogu wystawy Edy de Wilde, dyrektor holenderskiego muzeum. O tym, jakie dzieła znalazły się na ekspozycji oraz jak odebrała ją polska publiczność pisze Karolina Zychowicz.
Z filmów z naszej kolekcji zachęcamy do obejrzenia dokumentacji ochockiej odsłony projektu Krzysztofa Żwirblisa Muzeum społeczne (2012). Artysta aktywizuje lokalne społeczności, zachęcając m.in. do opowiadania własnych historii i pokazywania swoich prywatnych, czasami całkowicie nieartystycznych zbiorów. Przecież wszyscy jesteśmy kolekcjonerami.
W numerze poświęconym kolekcji i kolekcjonowaniu przypominamy wywiad z Barbarą Dąbrowską i Marią Krawczyk opowiadający o początkach zbiorów Zachęty przy okazji wystawy PRAWDA PIĘKNO DOBRO.
„Do Warszawy przysłano Waterbull Pollocka (1945), znajdujące się w Stedelijk od 1950 roku. Praca ta była odpowiedzią artysty na krążącą od 1939 roku po USA Guernicę Picassa”.