Data powstania: 01.03.2014

Czy sztuka mówi językiem mody? Oprowadzanie i spotkanie z Piotrem Zacharą na wystawie Paulina Ołowska. Czar Warszawy, Zachęta, 06.03.2014

Język, którym próbujemy porozumieć się na co dzień, czyli zamerykanizowany polski, sugeruje bardzo bliskie związki mody i sztuki: galeria narodowa–galeria handlowa, wystawa malarstwa–wystawa sklepowa, konceptualizm–concept store, art & fashion festiwal… Projektanci lubią myśleć o sobie, że są pełnoprawnymi artystami, a skoro wystawa Alexandra McQueena w nowojorskim Metropolitan Museum przebiła pod względem frekwencji wystawy Picassa i Gauguina, to chyba mają prawo, prawda? Wartość mody i sztuki mierzymy tym samym – pieniędzmi, a czy przepłaciliśmy, zweryfikuje to czas. Bardzo odważnie krytykujemy modę, najczęściej za oderwanie od życia, ze sztuką obchodzimy się ostrożniej, bo nadal nas onieśmiela. Dlatego tak bardzo potrzebna nam jest Paulina Ołowska, odważnie działająca na styku kultury wysokiej i pop, przekraczająca odważnie sztucznie stworzone granice. Z mody, tak samo jak ze sztuki, Ołowska wychwytuje wszystko to, co innym udaje się przegapić – sposób traktowania i pokazywania kobiety, zacieranie różnic między marzeniem a utopią, promocję konsumpcjonizmu, który nie zawsze jest tylko zły. Moda na współpracy z Pauliną na pewno skorzysta, poczuje się wyróżniona i doceniona. A co z tego związku wynosi artystka?